Emk4.'s Journal, 02 Aug 20

,

View Diet Calendar, 02 August 2020:
177 kcal Fat: 4.27g | Prot: 7.80g | Carbs: 27.69g.   Breakfast: Ogórki Konserwowe, Ogórek (Obrany), Pomidory, Lidl Kajzerka Wieloziarnista, Żółta Papryka. Snacks/Other: Diamant Cukier Biały, Biedronka Mleko Prawdziwe 3,2%, Nescafe Classic. more...
51 kcal Exercise: Samsung Health - 24 hours. more...

15 Supporters    Support   

21 to 40 of 221
Comments 
nie. trolling to pisanie takich komentarzy ktore maja zrobic gownoburze (i ty dobrze wiesz ze zrobia) i robisz to celowo. problem tylko w tym ze robisz to na mega niskim poziomie i 'wiedza' jaka ludziom przekazujesz jest na gownianym poziomie. niepoparta naukowo. nie sprawdzona nawet na sobie. tak wiec poki bedziesz niesprawdzone dyrdymaly ludziom wciskac to bedziesz musiala zmierzyc sie z moja reakcja. dodatkowo manipulujesz zdaniami i informacjami w taki sposob aby mnie osmieszyc (druga czesc definicji trollingu). i na to tez zawsze bede reagowal i zawsze dostaniesz mocniej niz zaczelas. przyzwyczaj sie do tego. 
02 Aug 20 by member: vibo69
Nie zlikwidujesz tego brzucha jedząc obsesyjnie coraz mniej  
02 Aug 20 by member: xrtsl
to juz wiemy. kolezanka musi zaczac najadac sie pod korek i nie spozywac zadnych kalorii pomiedzy posilkami. i jesc to co jest geste odzywczo w mikroelementy. to spowoduje ze pozbedzie sie kompulsow oraz psychika zacznie lepiej funkcjonowac 😉 
02 Aug 20 by member: vibo69
O, szeryf Internetu się znalazł 🤣 dobra, masz ignora ode mnie dzbanuszku, bo inaczej się nie da 🤦‍♀️  
02 Aug 20 by member: mal_07
Do huja wafla nie zgodzę się bo jest jeszcze drugi - w proporcjonalnych ilosciach  
02 Aug 20 by member: xrtsl
🤣🤣 
02 Aug 20 by member: BysiaPsotnisia
😂 
02 Aug 20 by member: vibo69
nie ma to jak samemu sobie srzelic gola (potwierdzajac co napisalem) i jeszcze sie z tego smiac 😄 to juz normalnie chyba szczyt szczytow 😄 
02 Aug 20 by member: vibo69
xrtsl, adekwatnych - to chyba lepsze slowo 😜 
02 Aug 20 by member: vibo69
Wes no wyjaśnij jakoś to bardziej dokladnie 
02 Aug 20 by member: xrtsl
Nie chcę się wymądrzac ale uważam że powinnaś skonsultować się z lekarzem ponieważ mogą to być początki bulimii. Głodzenie się a potem opychanie śmieciowym jedzeniem to pierwsze objawy. Do tego jeszcze porządna niedowaga lepiej dmuchać na zimne póki nie jest jeszcze za późno. Powodzenia!  
02 Aug 20 by member: kamkaz1
lepiej chyba tego nie zrobie niz dr kwasniewski. zatem cytuję: ""Życie to białko. Jakie białko — takie życie. Inne białko i inne życie ma fasola, a inne człowiek. Człowiek powinien spożywać białko, które chemicznie najbardziej zbliżone jest do białka ludzkiego organizmu. Takie białko, z którego organizm może budować czy regenerować każdą tkankę, występuje praktycznie jedynie w żółtkach jajek. Prawie równie dobre są białka z wątroby czy nerek. Pokrywają one dobrze potrzeby wielu narządów.[...]" 
02 Aug 20 by member: vibo69
Ludzie proszę was przestańcie już dziewczyna ma problem a Wy wypisujcie jakieś glupoty. Według mnie są to poważne zaburzenia odżywiania i konieczny jest lekarz bo będzie jeszcze gorzej  
02 Aug 20 by member: kamkaz1
Bardzo możliwe, że to od tych napojów, zerówki to już totalnie chemia. Zacznij jeść małe porcje, często. Wyszłam z anoreksji, do tej pory odczuwam i już będę odczuwała jej skutki. Np. nie mogę teraz spożywać laktozy. Czasami mam takie urwanie w pracy, że nie mogę zjeść regularnie posiłku;/ wówczas mam wzdęty brzuch i ogólne samopoczucie automatycznie idzie w dół. Tak samo Ty, im dłużej, tym gorzej robisz sobie. Nie warto siedzieć w tym bagnie. Odstaw te sztuczne napoje i wprowadź - tak jak ktoś tu wcześniej wspomniał - wodę. Jeśli masz ochotę na słodkie, to pij koktajle, soki, albo po prostu posłódź herbatę (od jednej łyżeczki cukru nie przytyjesz. Btw. jogurty, nawet te zdrowsze wersje mają, np. na 100g ok. 10g cukru, więc to prawie to samo). Nie doprowadziłaś się do takiego stanu w ciągu jednego, kilku dni, więc w takim samym czasie nie przytyjesz. Co najwyżej zatrzyma Ci się woda i najważniejsze, żebyś wtedy nie "ryła sobie bańki", bo zejdzie. Mi np. potrafiła trzymać się 2 tygodnie. Wszystko, co teraz spożywasz, pójdzie na odbudowanie narządów, które zaczęłaś wyniszczać. Żebyś też nie popadła w drugą skrajność i nie objadała się dalej słodyczami, bo to puste kalorie i ani nie odbudujesz organizmu. Nie patrz w lustro. Ewentualnie rób sobie zdjęcia co j a k i ś czas. Węgle również, bo póki co pewnie też masz zakrzywiony obraz postrzegania siebie. Ja, po 3 miesiącach! jedzenia 3000 kcal, poszłam raz sobie do galerii i zrobiłam zdjęcie, bo coś tam przymierzałam. Myślałam wtedy: "No wyglądam okej, nie widać mi żeber, wyglądam jak normalne laski". Kiedy teraz, pod 3 latach patrzę na to zdjęcie, widzę siebie całkiem inaczej. Faktycznie okej, bo nie ma kości na kości, ale nadal chudzina, ramiona też. Mózg to też narząd, ucierpiał i dużo czasu trzeba, by wszystko wróciło do normy, bardzo dużo. Oczywiście wszystko zależne jest też od tego, ile w tym siedzisz. Na wzdęcia polecałabym herbatki ziołowe, mięta, koper włoski albo jakieś mieszanki poprawiające trawienie. Trzymam kciuki:)  
02 Aug 20 by member: sassyhe
kamkaz1, co dokladnie jest glupota i z jakiego powodu?  
02 Aug 20 by member: vibo69
sassyhe, dlaczego ma jesc malo i czesto? ma miec ciagle insuline podniesiona i tyc? soki ma pic? przeciez fruktoza to najbardziej tuczacy cukier. wzdecia to sa od jedzenia tego co nie jest stworzone dla czlowieka i po prostu gnije w jelitach 
02 Aug 20 by member: vibo69
Ano dlatego, że ma skurczony żołądek i żeby nie popełniła mojego błędu, gdzie jadłam od razu duże porcje, które żułam w nieskończoność i wtedy miałam jeszcze większy brzuch niż na zdjęciu. Miałam też kontakt z dziewczynami, które jadły mniejsze porcje, a częściej i nie miały tego problemu, co ja. Wydaje mi się, że też mamy różne pojęcia "mniejszych porcji" oraz "soków". Po pierwsze - nie mówię tu o porcji wróbelka - dwie łyżki ryżu, trochę warzyw i kawałeczek mięska, tylko normalne i bardziej zbilansowane. I tu najlepiej albo dietetyk albo silna wola i samemu. Co do soków, nie mam na myśli jakichś pseudozdrowych soków w kartonach, tylko naturalne. Albo wycisnąć ze świeżych owoców/warzyw. Ale nie należy też popadać ze skrajności w skrajność, damn. Wzdęcia są nie tylko od tego. Nie zjem przez 5 godzin, bo nie mam możliwości, aż w końcu złapię obiad - ziemniaki, kurczak warzywa i mam wzdęcia. Kurde, a zjadłam coś stworzonego dla człowieka :/  
02 Aug 20 by member: sassyhe
Z wykształcenia mam mgr edukacji żywieniowej i psychodietetyki dlatego wiem co mówię lekarz na 100% i może właśnie psycholog albo psychodietetyk nie słuchaj że masz jeść białko i jeszcze raz białko bo to w ogóle nie ma odniesienia do problemu. Zaburzenia odżywiania przede wszystkim mają podłoże psychogenne dlatego bez konsultacji się nie obejdzie. Powodzenia!  
02 Aug 20 by member: kamkaz1
a ja nie mam mgr edukacji zywieniowej i odchudzam dietetykow ktorzy sami siebie odchudzic nie umieją. zaburzenia na podlozu psychicznym to przede wszystkim niedobor witamin z grupy B. a gdzie one sa to chyba nie musze tlumaczyc 😉 
02 Aug 20 by member: vibo69
sassyhe, mylisz sie. kwestia co sie je. a nie chodzi o to zeby jesc duze porcje tylko zeby sie nasycic. zapelnic brzuch. zjadalem posilki ktore mialy 1,3kg i jakos brzuch mi nie wystawal.. chyba ze na gorze. tam gdzie jest zoladek 😄 to soki swierzo wyciskane nie maja niby fruktozy? 😉 to zadna roznica. wzdecia sa albo ze zlej kompozycji posilku albo od zjedzenia tego czego czlowiek jesc nie powinien (ew w zlej proporcji) 
02 Aug 20 by member: vibo69

     
 

Submit a Comment


You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
 


Emk4.'s Weight History


Get the app
    
© 2024 FatSecret. All rights reserved.