Jednak lunchowe kanapki z Belgii wyszły tak, jak podejrzewałem. Ale nie mam stresa, i tak nie jest źle, bałem się że wyjdę wyżej.
|
Comments
nie ma sie nad czym rozwodzic zwlaszcza ze juz wiesz jak robic aby byly efekty :)
06 Mar 17 by member: vibo69
|
Toteż nie desperuję. Co więcej, liczyłem się z tym, że będzie gorzej - wcześniej byłem w Londynie, a tam śniadania to tosty i do tego nutella, dżem, masło zwykłe lub orzechowe. Też niespecjalnie.
06 Mar 17 by member: ASMP07
|
masakra. wolalbym pominac juz taki posilek niz to zjesc :)
07 Mar 17 by member: vibo69
|
Taki urok hosteli w Londynie. Full English breakfast nie było (chociaż FEB to też nie jest LCHF). Jakby było, to jajka sadzone i bekon by się znalazły...
07 Mar 17 by member: ASMP07
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
|