U mnie 1kg schodzące w noc to standard. Większość spalanej tkanki wydychasz w postaci CO2
15 Nov 16 by member: pawelkmiecik
|
Ha! Właśnie sam do tego doszedłem, że w nocy wydycham parę wodną i co2. Dzięki :)
15 Nov 16 by member: CLLPL
|
zawsze wieczorem wazymy wiecej niz rano ;)
15 Nov 16 by member: vibo69
|
Vibo ale to chodzi o coś odwrotnego :)
W poniedziałek wieczorem 95,3 we wtorek rano 94,3. Po kilku godzinach snu ważę mniej.
15 Nov 16 by member: CLLPL
|
no tak. wieczorem wazymy wiecej. roznica na dobe ubytku smalcu o 100g to bys musial miec deficyt 800kcal w ciagu doby wiec wiadomo ze to nie byl ubytek tluszczu czy cos bo takiej ronicy w kaloryce raczej nie miales. a co dopiero 8000kcal ;)
15 Nov 16 by member: vibo69
|
Nic innego w nocy nie wydalałem poza parą wodną i CO2 ;) A z wagi zeszło obojętnie co to było.
" Ilość wydychanego CO2 na dobę to średnio 500g. Większa część z tego, pochodzi z powietrza, na zasadzie wymiany ( tlen ). Węgiel pochodzi z pokarmu.
Ilość wydychanego CO2 może drastycznie rosnąć w warunkach zwiększonej mocy średniej na dobę. Czy to związanej z pracą mechaniczną, czy też na przykład chorobą. "
Czyli jakieś tam gramy tracimy w ciągu doby z CO2 ale nie jeden kg.
15 Nov 16 by member: CLLPL
|
osobiscie miewalem roznice nawet 1,5kg i to pomiedzy pomiarami rannymi i z dieta dopieta na ostatni guzik. nie ma sie co tym nawet sugerowac. trzeba liczyc srednia tygodniowa i tyle :)
15 Nov 16 by member: vibo69
|
Jak to obliczyles.....by spalić 100gram tłuszczu należy mieć deficyt 800kcal?
15 Nov 16 by member: dorisnati
|
100g tluszczu (smalcu) to ~800kcal. jesli wiec chcesz chudnac 0.7kg na tydzien (7x100g) no to dziennie musisz jesc o 800 mniej niz wynosi twoje zapotrzebowanie. testowalem to juz dwukrotnie i zawsze smalec spadal mi dokladnie wedle wyliczen ;) ...tylko ze u przecietnej kobiety to zwykle nie ma juz z czego ciac. trzeba miesa dobudowac zeby zapo wzroslo (min pol roku) i wtedy brac sie za redukcje
15 Nov 16 by member: vibo69
|
Ale skąd to wzioles że 100g smalcu to 800kcal? Z tego co mi świta to 1g=9kcal.....a tylko rozrost mięśni zwiększa zapotrzebowanie?eeeeee.... 800kcal na dzień daje minus 100g tłuszczu...ok więc jakim cudem uciekło mi po 1kg na dzień przez 8dni a przez 9 i 10 po 0,5kg....jadłam tylko pierś z kurczaka i nie cwiczylam....8kg wody?
15 Nov 16 by member: dorisnati
|
ten w ciele ma mniejsza kaloryke. ilosc masy miesniowej oraz ruch jaki nia wykonujesz sklada sie na zapotrzebowanie. to tak jakby im wiekszy silnik to tym wiecej paliwa potrzebuje. niestety niektorzy rozumieja to tak ze jak dowala na przyczepe duzo balastu to samochod bedzie palil tyle jak ten z wiekszym silnikiem. to jest prawda tylko w niewielkiej czesci. na te 8kg skladala sie glownie woda troche miesnie troche tluszczu
15 Nov 16 by member: vibo69
|
Super wytłumaczyłeś👍Dziękuję🙏
15 Nov 16 by member: dorisnati
|