71.8 To by było na tyle w temacie znikania 😋
|
Comments
Jesteś zdyscyplinowany i konsekwentny jak mało kto, więc zaraz spadnie. Prawda jest taka, że u Ciebie te wahania to góra +-1kg a więc jest constans. Naprawdę zazdroszczę. Mężczyźni mają łatwiej w życiu 😉
21 Oct 18 by member: Agab121
|
Ale mi posłodziłaś... aż się zarumieniłem 😊 A jak Twoja dieta? Nadal nie liczysz kalorii?
22 Oct 18 by member: MariuszW.
|
Liczę od dzisiaj 😂(mówię tak co najmniej od 2miesiecy). Zauważyłam że jak zjadlam większe śniadanie to potem jadłam mnijesy obiad i wieczorem był mega głód. Zwłaszcza że rano jakiegoś glodomora nie mam. Więc sobie wykoncepowalam, że rano(8-9) tylko kawka że smietana i olejem a obiad bardzo kaloryczny(15-16) i to się sprawdza. Tzn nie mam głodu. Zobaczymy jak dalej mi pójdzie. Bo wystarczy jakas impreza, wino przy kominku, nocna aktywność i wszelkie założenia i koncepcje idą się bujac do lasu😂
22 Oct 18 by member: Agab121
|
Dzięki temu rzeczywiście wieczory powinny być znośniejsze jeśli chodzi o głód. Po sytym posiłku o tej porze kolacja w zasadzie niepotrzebna. Pomijając oczywiście okazje specjalne 😉 ale te zawsze wpadają 🙂
22 Oct 18 by member: MariuszW.
|
Dziś ponad 2000 kcal 🤗, ale głodu nie mam(zresztą jak miałby być po takiej ilości 🤔). Teraz spinning i zobaczę czy głód zajrzy mi w oczy.Dzis też chcę pobić rekord spalonych kcal podczas 50min jazdy. Być może umrę 😂
22 Oct 18 by member: Agab121
|
22 Oct 18 by member: MariuszW.
|
Przeżyłam... Ale było jakoś bez fajerwerków
23 Oct 18 by member: Agab121
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
MariuszW.'s Weight History
|