Hejka! Jestem Maryna. Jestem wojowniczka, jak i wy wszyscy. naszym wrogiem jest waga, tłuszcz, słodycze... Ale najważniejszą i najtrudniejszą walkę toczymy codziennie ze sobą.
Ważyłam 62 kg. Kiedy pewnego dnia stałam na wagę i zobaczyłam tę liczbę, to zrozumiałam, że muszę zacząć działać. Tak dalej być nie może.
Mój cel - waga 55 kg. Nie przypadkowo, bo chcę mieć stosunek wzrost:waga tak sam jak Loren - bo chcę mieć figurę taką jak ona.
|