102 mg/dL koniec żartów...
|
1279 kcal
|
Fat: 99.76g | Prot: 56.49g | Carbs: 44.52g.
Breakfast: EkoWital Ekologiczny Olej Kokosowy, Mlekovita Masło Klarowane, Olimp Olej MCT. Lunch: Awokado, Jabłko, Vital Fresh Szpinak Baby, Casa de Azeite Oliwa Z Oliwek Extra Virgin, Bakalland Pestki Dyni Łuskane, Alesto Orzechy Brazylijskie, Marinero Bismarck. Dinner: Arbuz, Provitus Buraczki Zasmażane, Cukinia, Brokuły, Smalec, Karkówka Pieczona. more...
|
|
1 to 20 of 52
Comments
29 Jun 17 by member: CLLPL
|
Stawiam na zły rytm dobowy, za późno spać chodzę ostatnio, budzik dzwoni rano, wyłączam, śpię dalej jeszcze 1.5h... taki przebudzany sen na pewno podnosi kortyzol. Być może trochę za dużo kcal i B też i idzie w cukier... na razie spróbuję rotacji kcal i poprawić sen.
29 Jun 17 by member: mal_07
|
29 Jun 17 by member: mik333sz
|
Mal spojrzałam na Twój profil. Jaki jest cel takiej nadwyżki kcal? ładujesz żeby później obciąć czy jak ? Z ciekawości pytam. Zastanawia mnie jeszcze w jakim czasie masz taki spadek wagi? Od kiedy ?
29 Jun 17 by member: ania-aniula
|
Kilka dni i będzie elegancko :)
29 Jun 17 by member: mal_07
|
Ania - ja też mam nadwyżkę kcal... i nie tyję. To jest podkręcanie metabolizmu :)
29 Jun 17 by member: CLLPL
|
Kiedyś przy takiej podaży na 100% bym tył.
29 Jun 17 by member: CLLPL
|
Myślałam, ze jednak nie ma czegoś takiego jak " podkręcanie metabolizmu " :D
29 Jun 17 by member: ania-aniula
|
zaraz skoro mozna spowolnic ti mozna przyspieszyc :) ale zaraz Vibo napisze ze takiego czegos nie ma..... i to zalezy tylko od miesni, a na napisze ze od hormonów. uff napislem to sam ;)
29 Jun 17 by member: CLLPL
|
Ale ja to w żartach napisałam :) Przypuszczam, że w celu podkręcenia maszyny Mal sobie zawyżyła kcal, żeby za jakiś czas je obciąć :)
29 Jun 17 by member: ania-aniula
|
CLLPL akurat hormony mają duże znaczenie jeśli chodzi o tempo metabolizmu z tego co mi wiadomo, ale zapewne też to wiesz hihi :) Niektóre nieprawidłowości hormonalne rzutują na tempo metabolizmu.
29 Jun 17 by member: ania-aniula
|
Literówka wyszła:) Vibo twierdzi, że tylko mięśnie a ja że hormony :) Tak się spieramy co jakiś czas ;)
29 Jun 17 by member: CLLPL
|
Ania podnoszę, bo chcę rozruszać metabolizm :) czy będę potem obcinać będzie zależało od wyników krwi. 2 lata temu zaczynałam podkrecanie metabolizmu bodaj w lipcu z 1350kcal i 54kg, w styczniu albo lutym (musiałabym sprawdzić na drugim koncie) miałam 2100-2200 kcal i 49kg. Tarczyca elegancko pracowała. A potem jakoś tak pomału wróciła gorsza dieta, ww, brak treningów i pod koniec grudnia zeszłego roku ważyłam równo 59.9kg.
29 Jun 17 by member: mal_07
|
Ile masz wzrostu, Mal ? A obecnie jaki poziom BF? Choć rozumiem, że w Twoim przypadku chodzi głównie o tarczyce.
29 Jun 17 by member: ania-aniula
|
Spróbuj zryć 2 posiłki dziennie bez przekąsek i udziwnień w diecie.
29 Jun 17 by member: Srelus
|
Ania 160cm i bf ok 24-25%
29 Jun 17 by member: mal_07
|
Srelus leci rano bpc, potem śniadanie i obiad. Rzadko przekąski jakieś mam, zdarza mi się wypić między posiłkami albo przed treningiem bpc czy przedtreningówkę. Jak chciałam zwiększać kcal to na 3 posiłki rozbijam, bo za dużo białka na raz podnosi mi cukier. Za dużo tłuszczu też zresztą.... A co znaczy bez udziwnień? Trzymać kalorykę tak, żeby cukier był po posiłkach niski?
29 Jun 17 by member: mal_07
|
Po co BPC i potem śniadanie? Nie rozumiem tego. BPC to śniadanie a potem na obiad dobijasz białko z niewielką ilością węgli jak już. Możesz dobić węgle na dobranoc. Śniadanie, Lunch, obiad, przekąski? Dużo tego. Twój żołądek ciągle trawi białka, cukry są wstępnie trawione przez żołądek a tłuszcze to jelito. Za dużo tego. Pijesz BPC codziennie? Ja bym z tym uważał. Od czasu do czasu można ale nie bawiłbym się w to codziennie. Jak dla mnie nie jest to zbyt naturalny posiłek dla człowieka - jego forma. Trochę dużo tego białka wrzucasz, to Twoje zapotrzebowanie czy coś testujesz? Wątroba wytworzy glukozę z tego z czego będzie jej łatwiej. Glukoneogeneza z glicerolu jest łatwiejsza niż z aminokwasów. Przy odpowiedniej podaży energii i cukru, żaden proces wytwarzania glukozy nie będzie miał miejsca. LCHF czy keto oszczędzają białko. Mi jedyne co podnosi cukier to zżarcie 50 gram makaronu ale to żadna nowość, zboża tak mają. Udziwnień typu dużo różności, jakbyś bała się, że czegoś Ci zabraknie. Próbowałaś ładować węgle na weekend? Jedz tak by się nasycić, z moich osobistych obserwacji wynika, że trzymanie się sztywnych norm prowadzi po prostu do przejadania, chcę dobić do tego, do tamtego. Ustal swój własny punkt nasycenia a resztę wywal do wora. Organizm sam Ci powie. Każdy jest inny. Pzdr
29 Jun 17 by member: Srelus
|
BPC ok 7-8, zwyczajnie lubię :) to zazwyczaj moja jedyna kawa w ciągu dnia. Jak wszystko jest OK to leci do niej 5g oleju koko i 5g masła klarowanego, jak coś z cukrem nie tak to dodaję MCT 5-15g, zależy ile ma zbić glikemię. Normalnie jem potem śniadanie ok 10-12 i obiad 16-18, zależy jak mi tam wyjdzie dzień. I to wszystko. Te przekąski były tylko na podbijanie kcal, ale mój organizm zdecydowanie nie przerabia tego jak należy, idzie w cukier, więc wracam do trzymania jedzenia pod glikemię. Białko normalnie trzymam pomiędzy 40 a 60g, teraz były testy kaloryki, podnoszenia białka (mam nawet teraz w upały chłodne dłonie, a podbicie białka może pomóc). Węgle na weekend raz próbowałam teraz i źle reaguję, wolę trzymać je nisko, lepiej mi z tym. Mi glukozę we krwi podnosi za dużo kcal, za dużo białka, nabiał w ilości większej niż odrobina, wszelkie ww zbożowe, zła proporcja B:T. Od dwóch dni wróciłam do jedzenia tak jak jestem głodna i jak widać jest to poniżej 1300kcal. Więc tego się na razie będę trzymać, spróbuję rozruszać mitochondria trochę suplami i zobaczymy jak będzie dalej.
01 Jul 17 by member: mal_07
|
No właśnie, do nasycenia. Każdy ma swój pułap kcal. Po przekroczeniu po prostu nie może się czuć lepiej. Wbrew organizmowi, trzymając się sztywnych procentów tylko pogarsza to sprawę. Potestowałaś i już wiesz. Nie każdy trawi nabiał ale to wina współczesnego mleka. Po roku kuracją 1 szklanką mleka od krowy, wszystko strawisz. Buliony, kefiry (na grzybku tybetańskim) i mleko zsiadłe to dar dla jelit.
01 Jul 17 by member: Srelus
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
|