u mnie odwrotnie:) zawsze jadlam sniadania ok 10-11:)) aod pol roku jem o 6 rano:)) i jakos mi lepiej;00 nie jestem ospala przez pierwsze 3 godziny w pracy:)
09 Jan 17 by member: moonfire666
|
no mi ospanie nie grozi. takie rzeczy to tylko na weglach. ja najwczesniej cos jadlem o 9-10 bo wczesniej to katorga. czasem sniadanie lecialo po 16. dzis to tak sobie eksperymentalnie zjadlem rano zeby zobaczyc po jakim czasie glod poczuje :)
09 Jan 17 by member: vibo69
|
No patrz jak ja nie zjem śniadania to od obiadu do wieczora jem na okrągło ;) każdy ma inaczej, ja nie wierze w gadki że trzeba robić tak i tak tylko słuchać siebie, swojego organizmu.
09 Jan 17 by member: ambiv
|
nie, tak maja ci co jedza weglowodany
09 Jan 17 by member: vibo69
|
wiec my tak mamy i tak lubimy:))0 a ja kocham jesc:)) czym wiecej tym lepiej:0 a jak do tego jeszcze chudne:) to juz wogole super:)0 dzis czekoladka na 2 sniadanko i owoce... na pierwsze byla jajecznica:))
ogolnie jem 5-6 razy dziennie:))
09 Jan 17 by member: moonfire666
|
o boze. chyba bym caly dzien ociezaly byl jedzac tyle razy. 1-2 posilki w zupelnosci wystarczy
09 Jan 17 by member: vibo69
|
ale ja jem bardzo mało węgli, no chyba że wpadam w fazę i wypadam z diety to wpierdzielam chleb. ogólnie nie jem tego badziewia ;)
09 Jan 17 by member: ambiv
|
zalezy co dla kogo znaczy malo. ja dzis do tej pory zjadlem 2g :)
09 Jan 17 by member: vibo69
|
a ja 32g ww :) ale byla papryka i sałatla z por/marchew/jabłko ;)
09 Jan 17 by member: CLLPL
|
"wiec my tak mamy i tak lubimy:))0 a ja kocham jesc:)) czym wiecej tym lepiej:0 a jak do tego jeszcze chudne:) to juz wogole super:)0 dzis czekoladka na 2 sniadanko i owoce... na pierwsze byla jajecznica:)) ogolnie jem 5-6 razy dziennie:)) " - bez sensu. Twój żołądek nigdy nie odpoczywa, ciągle go obciążąsz. Je się do nasycenia, ludzdzie pierwotni nie jadali tyle, 2x dziennie to był maks bo i skąd jadło? A potem wszyscy się dziwią skąd te choroby.
09 Jan 17 by member: Srelus
|
moj zoladek odpoczywa:)) bo jem te 5-6 posilkow przez 10 godzin.. a 14 nie jem nic:))
09 Jan 17 by member: moonfire666
|
1-2 posiłki to za mało, nie wiem jakbym zmieścił 3,5k w jednym posiłku, w dwóch byloby też ciężko, zalezy jaką kto kaloryke ma ;p
09 Jan 17 by member: nachodonozor
|
moja kaloryka to 1600-1900 kcal dziennie:0 i wole jesc tak, niz sie napychac na raz:))
09 Jan 17 by member: moonfire666
|
da rade:) od2-3k przetestowane na 1posilek ale jak ktos lubi jesc to polecam 2
09 Jan 17 by member: mik333sz
|
jem 3 posilki i 2 przekaski:)) lekkie posilki:0 wiec moj zpladek nie musi pracowac jak przy trawieniu miecha i tluszczu:DD
09 Jan 17 by member: moonfire666
|
spokojnie upycham 1700 w jednym posilku ;) tak sie akurat sklada ze zoladek i jelita najbardziej dostaja po dupie od weglowodanow ktore go odkwaszaja a potem jelita ledwo dzialaja bo niestrawione do konca je draznia. i do tego wszystkiego jeszcze blonnik w nich gnije
09 Jan 17 by member: vibo69
|
cukier jak to cukier fermentuje :)
09 Jan 17 by member: CLLPL
|
Nie rozumiem po co liczycie kalorie, 5 posiłków dziennie to gdy jesz węgle. Ja jem 2 posiłki maks, czasem jeden i nigdy nie jestem głodny. Ilość to nie jakość. Po co Ci 3.5 kg jadła? 1/4 z tego spokojnie wystarczy. Człowiekowi tak naprawdę wystarczy do życia tyle ile ma w obu garściach. Brak podstaw biochemii poraża. Jak pisałem już kiedyś kaloria kalorii nie równa. Inne są kalorie z węgli a inne z tłuszczy. Vibo nie wiem po co upychasz te kalorie:P
09 Jan 17 by member: Srelus
|
09 Jan 17 by member: vibo69
|
a tak swoja droga jest 17. nadal nie jestem glodny. weglowodanowcy sie chowaja :P
09 Jan 17 by member: vibo69
|