tempo 5:40/km w biegu na 50km jest skrajnie przeciętne, to jest trucht jakieś 10,5 km/h dla bardzo wielu osób sporo poniżej nawet tempa biegów regeneracyjnych:) warunki widać po ubiorze i tle zdjęcia prawie idealne, trasa typowa trailowa a nie bieg górski. Może gdyby miał lepsza dietę to by zszedł do 5:20-5:25, żadne osiągnięcie szczerze mówiąc, może dla jego znajomych coś wielkiego i fakt godny chwalenia się na fajsie . A zwycięzca miał czas 3:33:):) To jest już 14,1km/h. Sam bieg raczej bardzo lokalny https://www.westernreserveracing.com/race-results/2016GJSO.htm
|
mnie tylko ciekawi ile bys przebiegl bez jedzenia :D i jaka by byla wtedy twoja srednia predkosc :D
08 Mar 16 by member: vibo69
|
swoja droga.. zastanawial sie ktos kiedys na jakiej diecie musial byc ten pan co pierwotnie przebiegl ten dystans maratonu? :)
08 Mar 16 by member: vibo69
|
ciekawe jest rowniez to, co podjadal po drodze :D
08 Mar 16 by member: vibo69
|
te 50 km dało by się zrobić mniej więcej w godzinę przed tym facetem, z żelami czy bez, tylko po co? Filipides był na diecie podobnej zapewne śródziemnomorskiej, jak ją dziś znamy
|
08 Mar 16 by member: vibo69
|
http://www.przyslijprzepis.pl/artykul/kuchnia-starozytnej-grecji-3
|
przeczytalem. brak rzeczowych dowodow. wiecej jest na korzysc miesa i tluszczu niz wegli
08 Mar 16 by member: vibo69
|
Jest wyraźnie napisane, że przed V w.n.e Grecy jedli "bardzo skromnie, rzadko jedzą mięso", czasy Filipidesa to V w. P.N.E. Jako, że był wojownikiem zapewne jego dieta to mały udział mięsa czyli tłuszczy odzwierzęcych
|
no tak.. w czasie walk itp z pewnoscia jadl co 3h :D
09 Mar 16 by member: vibo69
|
na skład diety wojowników w starożytnej Grecji nie wpływała taktyka wojskowa tylko względy praktyczno-ekonomiczne. to nie byli ludzie wysoko postawieni w hierarchii społecznej. zwierzęta hodowlane były środkiem produkcji i tylko najzamożniejsi spożywali regularnie posiłki mięsne i nie świadczy to także o ich pozytywnym wpływie na zdrowie. w końcu jak sobie wyobrażasz życie wojownika w tych czasach? na prawdę myślisz, że walki odbywały się co drugi dzień i miało to wpływ na to co jedli i jak często? :):) większość tych wojowników przez całe życie nie uczestniczyła w żadnej istotnej bitwie a nawet gdy do tego doszło walki hoplitów rzadko trwały ponad godzinę (odsyłam do "taktyka hoplitów"). przed bitwami armie często obozowały naprzeciwko siebie przez wiele dni czy nawet tygodni zanim zdecydowano się na rozstrzygająca bitwę, trwały negocjacje...bitwa to chwila, do czasu przełamania szyku hoplitów lub ucieczki wroga
|
wiele istotniejsze z perspektywy składu diety tych ludzi były marszobiegi hoplitów na odległości dzisiejszych biegów ultra i to co w tym czasie spożywano
|
dla mnie za malo danych zeby dyskutowac dalej. to sa tylko przypuszczenia
09 Mar 16 by member: vibo69
|
są liczne wiarygodne źródła historyczne, opisy sympozjów i libacji:) archeologia i powstałe na tej podstawie opracowania późniejsze i współczesne. https://en.wikipedia.org/wiki/Ancient_Greek_cuisine
W Wikipedii są podane źródła do gotowych pozycji szczegółowo o tym traktujących. W każdym razie kuchnia starożytnych Greków opierała się na "śródziemnomorskiej triadzie" pszenicy, oliwie z oliwek i winie a więc węglowodanach i tłuszczach roślinnych, mięso spożywano od święta i w małych ilościach, picie mleka zwierząt miało miejsce gdzieś na prowincji i uważano za wręcz odrzucające, spożywano sporo ryb i owoców morza, spożywano 3 posiłki. Co do wojska...odżywiali się nędznie w czasie działań wojskowych, przemarszy itp...też funkcjonowała triada wojskowa: ser, czosnek i cebula..stąd tradycyjne powiedzenie, że "ciągnie się jak smród czosnku za wojskiem..." Opracowanie przykładowe https://books.google.pl/books?id=kPZG05dwPcAC&dq=tagenites%20staitites%20pancake&hl=pl&source=gbs_similarbooks NIe żeby mi się chciało ten temat szczególnie zgłębiać ale dziś dysponujemy dość szczegółową i wiarygodną wiedzą na temat tego, co jedli starożytni Grecy.
|