nie wstyd Ci tyle jeść!?😝 podziel się z potrzebującym...😋😃
08 Sep 24 by member: Pani Sowa
|
no ale ile!? 😜 potrafię jeszcze 1000 więcej zmieścić 😂 a talerzyk i widelec to gdzie ma? 😜
08 Sep 24 by member: vibo69
|
Ja nie dużo...tak z połowę 🤔😅🍽️
08 Sep 24 by member: Pani Sowa
|
08 Sep 24 by member: vibo69
|
A tych ogóreczków to chyba masz dużo 😁, smaczne są?
08 Sep 24 by member: AgataTeraz
|
no właśnie się skończyły dziś ☹️ czy smaczne.. no takie konserwowe.. ale inaczej... lekko bardziej octowe i nuta musztardowa 😅 można to porównać do mniej więcej dodania łyżki musztardy do słoika konserwowych 🤔 tak mnie się wydaje. może w przepisie będzie więcej info. ja nie wnikałem 😜
08 Sep 24 by member: vibo69
|
https://youtu.be/1lEHULCeyoA 😄
08 Sep 24 by member: vibo69
|
Vibo spożywasz tylko dwa posiłki dziennie?
11 Sep 24 by member: Miedzka
|
2-3. zwykle dwa. czasem 1. zależy czy mam chęć jeść czy nie. wychodzę z założenia, że jak ciało nie chce to na siłę nie dawać a jak chce to dać 😆 ale jak już dawać to po korek. dziobanie 5-6x dziennie to przepis na cukrzycę (i cały wachlarz innych chorób metabolicznych)
11 Sep 24 by member: vibo69
|
W jakich odstępach czasowych? Nie czujesz głodu ? Zmęczenia? Trenujesz siłowo?
Sorry że tyle pytań. Interesują mnie różne opcje🥹
11 Sep 24 by member: Miedzka
|
nie czuję głodu jako takiego. jedyne co czuję to 'zjadłbym coś'. tego się za bardzo nie rozumie dopóki jest się na węglozie. ja mogę 'głód' zignorować całkowicie bezkarnie jeśli zajdzie taka potrzeba. zdarzało się, że 'śniadanie' jadłem o 21 będąc wcześniej na siłce i w pracy. nie notuję jakie to są odstępy. zazwyczaj 1 posiłek jem ok 12. drugi ok 17. ew 3 ok 21. obecnie nie trenuję więc moje posiłki są 'małe' 😅 zdarzało się, że wciągałem po 2000 w jednym. rekordowo poleciało 2400 (z czystego żarcia). tak jak już pisałem nie interesują mnie godziny tylko głód i sytość
12 Sep 24 by member: vibo69
|
Hm...po dłużej przerwie (4-5h) zaczyna mi burczec, robię się słaba czasem nawet niedobrze jest...mam taki spadek...
Jem ok 5 posiłków z czego 3z nich to jabłko , Serek wiejski/białkowy/2kromy razowca i napoj białkowy rano.
Od razu zastosowałes takie coś czy stopniowo wydluzakes godziny?
Na wakacjach jadłam syte śniadanie a potem ogromną obiadokolacje po górach ( średni czas wędrówek 5-6h)...tak przez tydzień...2kg w górę
..może to przez zatrzymanie wody? Tracilam dużo wypilalam raptem 2-3l...
Widzę, że trzymasz wagę i to dość niska- jak na chłopa- waga...no chyba że niski jesteś(przepraszam jak obraziłam)stąd te pytania...
13 Sep 24 by member: Miedzka
|
4-5 to nie przerwa. to normalny odstęp pomiędzy posiłkami. całkowicie znośny nawet na węglozie. bezproblemowo przechodziłem takie czasy jeszcze długo przed jakimkolwiek śledzeniem żywienia (czyli węgloza). nie wyobrażam sobie jeść 5x dziennie. raz że to przepis na cukrzycę.. a dwa.. komu się chce tyle w kuchni siedzieć(?). ja od lat jem tłuszczowo. mniej więcej od 2012. tutaj jestem od 2014 bo się upasłem jedząc 24 skrzydełka + podwoojne frytki + 2 piwa.. i mówiłem, że no w końcu pojadłem 😅 no i tak parę miesięcy i było 12 do spalenia. poszło w dół w 12 tyg. a moja waga jest jaka jest bo ja wąski jestem. w biodrach mam 82 bodaj. a na profilowym ważę mniej. bo 60. czy czegoś mi tam brakuje? bo nie sądzę. dlatego waga to słaby wyznacznik
14 Sep 24 by member: vibo69
|
Dlaczego 5 posilkow dziennie to przepis na cukrzycę?
Nie wiem jak inni...u mnie 3 z 5 to owoc/ serek wysokobialkowy/napój białkowy/sandwish hehe zatem za dużo gotowania nie ma 🫣 z gotowaniem mam średnio więc też ograniczam to niezbędnego minimum😅🥲
14 Sep 24 by member: Miedzka
|
dlatego, że ciało nie ma czasu na porządki. zanim dobrze opadnie glukoza i insulina to już znów jest podawany pokarm. to przepis na ciągły stan lekkiego zapalenia (insulina jest prozapalna) i idealne warunki do utuczenia się. jedynie względnie bezkarnie przechodzą taki styl żywienia osoby aktywne sportowo. dla przeciętnego kowalskiego to jak wyrok. zwłaszcza przy 'normalnym' żywieniu.. czyli tzw korycie. to tak samo jakby ciągle ćwiczył i nie odpoczywał.. to się musi w końcu zepsuć. a co do owoców - zwłaszcza bogatych we fruktozę - to nie wiem czy wiesz.. fruktoza dlatego nie podnosi glukozy we krwi bo idzie prosto w smalec. a żeby tego było mało to dla wątroby jest niemal tym samym co alkohol. niealkoholowe stłuszczenie wątroby to nic innego jak owocki w nadmiarze
14 Sep 24 by member: vibo69
|
Mogę zapytać skąd masz taką wiedzę? Badania/źródła/literatura?
15 Sep 24 by member: Miedzka
|
źródła to głównie alternatywne. oczywiście z żółtymi napisami 😄 i większość to badania/publikacje naukowe. to co jest dostępne/propagowane w mainstreamie niewiele ma wspólnego ze zdrowiem. zrozumiałem to gdy 7 lat leczono mnie na zatoki.. a wyleczyłem się sam 'inaczej' w tydzień. za 5zł. no i 4 lata pracy, w której miałem 6h na siedzenie na necie i czytanie zrobiły swoje. jak się wprawiłem to robiłem swoją robotę w 2h i resztę czasu czytałem
15 Sep 24 by member: vibo69
|