vibo69's Journal, 15 Aug 24

golonkę se zjedz, resztę zabieram 🤪 

Vibo, posiłek zacny, ale napiszę w Twoim stylu: "Wywal to do kosza! Wpędzasz się w kłopoty, gwarantowany zawał i zgon przed trzydziestką. Taka ilość cholesterolu zapcha Twoje żyły, osłabi serce i zdegeneruje wątrobę (tu link do 14-godzinnego wykładu na youtube). I te okropne jaja! Z jednego prawie wyciekło żółtko! Powiem ci kolego, że jak nie nauczysz się zdejmować jajek z patelni w całości, to skończysz w szpitalu. Poczytaj sobie o tym w opracowaniu indonezyjskiego profesora Chi-ten. Kładziesz paprykę razem z mięsem? Niewybaczalny błąd! No i ta rukola z balkonu! Chyba nie masz pojęcia, ile trucizn krąży w miejskim powietrzu?! Sprawdzaj co godzinę dane z najbliższej stacji monitoringu jakości powietrza. Nie chce mi się szukać, ale pisałem o tym jakieś 7 lat temu, więc możesz sobie znaleźć ten post. Koniecznie dźwigaj żelazo, to może przynajmniej częściowo uzupełnisz jego braki w mózgu! Gdybyś chciał się poradzić kogoś bardziej doświadczonego, to pytaj." Smaczego Vibo! 

🤓 

Silver hahaha :) 

Silver, a dziękuję! 😄 ..tylko zastanawia mnie jaki masz cel w deprecjonowaniu mojej osoby wyjaskrawiając moje wypowiedzi (w dodatku) takimi przykładami, które są niezgodne z prawdą. Tak jakbyś chciał, aby moje wypowiedzi były postrzegane jako pierdolenie odwrotne do rzeczywistości. Tak czy inaczej masz fantazję 😄 

..a co do jajek to to jest to nowa metoda jaką wydumałem. wylewam już rozbite jaja (wszystkie na raz) na mocno rozgrzaną patelnię i nią tak obracam aby białko się rozlało na jak największej powierzchni. dzięki temu szybko się ścina a żółteczka pozostają płynne 👌 potem to tylko pociapać i zdjąć. i masz najzdrowsze smażone jajeczko 😊 

vibo69 ja mam jeszcze inny sposób. najpierw smażę białko, a później dokładam żółtka i podgrzewam do właściwej ich konsystencji. 

Silver dokładnie. Liście rukoli tylko z certyfikowanej uprawy podlewana wodą z lodowca o niskiej mineralizacji i poziomem pH nie większym niż 8 najlepiej o zachodzie słońca i dokładnie 3 dni po pełni księżyca. Inaczej wszystko o kant kibla 😃 

CzarnyBojownik, też tak kiedyś próbowałem.. ale tu zapomniałem dodać, że tym sposobem co teraz opisywałem robią się błyskawicznie 😜  

Kala, o patrz! nie wiedziałem 🤔 

Ja też 😂 

Vibo, bardzo Cię szanuję i w żaden sposób nie zamierzam deprecjonować! Chciałem po prostu w humorystyczny sposób oddać koloryt Twoich wypowiedzi 😆 

dobra. ciul z tym. mam dziś wolne to trzeba korzystać 😜