mal_07's Journal, 07 May 19

Nowy nawyk - śniadanie do 30 min od wstania. Obaczym jak wyjdzie :) 

😋👍 

Ja kiedyś jadłam śniadanie praktycznie od razu po przebudzeniu. Ale to jak pracowałam i trzeba się było spieszyć przed wyjściem 😉. Teraz zanim ogarnę Młodą, siebie itd to śniadanie wypada mi po 8, a wstaje przed 6. 

podziwiam każda matkę ja teraz wstaje o 5.40 żeby ogarnąć siebie i chłopa do pracy. a jak będę mieć dziecko to chyba będę wstawać o 4 zeby zdążyć wszystko zrobić chyba że nauczę się że nie musi być idealnie  

Zyziu ja chyba tylko w ciąży jadłam śniadanie krótko po wstaniu, teraz zazwyczaj mija kilka godzin. Corin chłop sam niech się ogarnia, będziesz mieć czas na ogarnięcie dziecięcia 😉 

Corin u nas to tak długo trwa bo mamy mnóstwo przytulania i wygłupiania się. Wykorzystuje każdą chwilę dla Małej, zaraz wracam do pracy i czas nam się mocno skurczy. Śniadanie jem w czasie pierwszej drzemki córki. A jak pojawi się dziecko to szybko się nauczysz, że nie wszystko musi być idealne, i że inni też mogą coś zrobić za Ciebie. Wiem z autopsji 😉 

Zyzia dokładnie, nagle się okazuje, że od brudnej patelni w kuchni nikt nie umarł, a mycie okien 3x w roku jest wystarczające 😂  

jak można chłopa ogarniać? 

Robię mu śniadanie i sobie w sumie chodzi o to a ja mam tak że nie umiem jeść szybko śniadań muszę kawę wypić obejrzeć trochę tv :p  

Robię mu śniadanie i sobie w sumie chodzi o to a ja mam tak że nie umiem jeść szybko śniadań muszę kawę wypić obejrzeć trochę tv :p