Trzymam węgle w ryzach. Mało kcal bo wczoraj zapomniałem o jedzeniu. Nie chciało mi się jeść, większość wpadła rano. A wieczorem nie chciałem sie najadać na noc.Zauważyłem że lepiej śpię na pusto.
View Diet Calendar, 07 October 2018:
|
2840 kcal
|
Fat: 223.93g | Prot: 180.36g | Carbs: 16.55g.
Breakfast: Milk Land Ser Gouda w Plastrach, Pilos Śmietanka 30%. Lunch: Sokołów Kabanosy Francuskie, Bluedino Camembert, Krakus Chrzan, Łaciate Śmietanka 18%, Śledź. Dinner: Karkówka z Grilla, Oliwa z Oliwek, Cebule, Swojska Chata Ogórki Kwaszone. Snacks/Other: Krakus Chrzan, Łaciate Śmietanka 18%. more...
|
|
Comments
Drugi dzień węgli <20g, ranek był zmulony, ale piątkowy, jednodniowy wyjazd do Gdyni mnie jednak zmęczył. Trening po południu i spodziewałem się słabszego dnia na siłowni, ale nie było naprawdę ok. Jedynie przysiad nie poszedł jak złoto, ale to chyba moja wina, za słabo chyba się rozgrzałem, przysiad był na początku.
Dziś dzień zaczyna się znów leniwie i sennie. 😸
Miłej niedzieli 😸
07 Oct 18 by member: CLLPL
|
Ale węgle 🙀🐱 pisz dalej jak doznania niskowęglowodanowe... Ciekawa jestem 👍
07 Oct 18 by member: K1C1A
|
K1C1A będę pisał :) To też mnie mobilizuje do większego pilnowania się 😸
Po południu miałem wczoraj przypływ energii, z każdym treningiem dokładam powtórzeń, albo ciężaru. Tym razem też dołożyłem i poszło 😸
Po silce od razu poszedłem do pszczół , skończyłem dzień pracy o 21:30
Cały czas suplementuję potas.
07 Oct 18 by member: CLLPL
|
|
|
|
|
Submit a Comment
You must sign in to submit a comment. Click here to sign in.
|
|
|
|